Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Czw 9:38, 28 Sie 2008 Temat postu: Kawały |
|
|
Dlaczego Święty Mikołaj nie może mieć dzieci?
Bo ma krzywą laske, wór na plecach i spuszcza się po kominie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 170 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 7:55, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Beznadziejne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 636 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem? ^^
|
|
Wysłany: Sob 9:58, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
moglbys napisac ze tu piszemy kawaly albo cos
teraz ja XD tylko ze ja nie znam zadnych fajnych
Podchodzi blondynka do kiosku i mówi:
- Poproszę bilet za złotówkę.
- Proszę bardzo.
- Ile płacę?
jeszcze jeden z blondynka xD
Dzwoni blondynka do przyjaciółki blondynki:
- Halo, to Ty?
- Nie, to ja.
- Przepraszam, pomyłka.
moze byc? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pon 16:15, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zoe Castillo napisał: |
Beznadziejne  |
O co ci chodzi? Mnie się podoba. Poza tym nie rób zbędnego offtopu.
Szczyt ubustwa?
W zimnym ciemnym akademiku, siedzi zmarźnięty student i ceruje dziurawą prezerwatywe.
Jak się nazywa francuzki pływak?
Bulbul Tonę.
Szczyt strachu?
Przestraszyć kostuchę.
Szczyt chamstwa?
Przestraszyć strusia na betonie.
Przychodzi blondynka do baru, a barman się pyta co jej jest. A ona na to:
- Ale ja jestem głupia!
- Nie martw się są głupsze. - Wskazał palcem rudą.
Blondynka podeszła do niej i powiedziała:
- Idź do domu i zobacz czy cię nie ma.
Poszła i po 10 minutach wraca i mówi:
- Nie ma!
A blondynka na to:
- Haha! Ale głupia! Ja bym zadzwoniła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 636 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem? ^^
|
|
Wysłany: Wto 16:49, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cholek1995 napisał: |
Jak się nazywa francuzki pływak?
Bulbul Tonę. |
nie moge z tego XD
teraz baca xD
Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:
- Ło Jezuuu!!! Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!
Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera:
- Ło Jezu, Jezu, Jezu!
Turysta:
- Baco! Baco co wam się stało?!
Baca:
- Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!
Turysta:
- A może komuś w waszej rodzinie?
Baca:
- Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!
Turysta:
- No to co tak lamentujecie?
Baca:
- Ło Jezu, jak mi się robić nie chce!
moze byc? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: my się znamy.?
|
|
Wysłany: Wto 20:39, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Fajne. (:
A teraz moje ulubione - o studentach.
W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna (upal). Profesor stwierdził:
- "Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną" (właśnie złapał kilku na ściąganiu).
Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam student spytał:
- "Ooo!?, pan Profesor też drzwiami?"
Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.
- Wie pan, co ja robię ? - pyta studenta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
Studentom warszawskich uczelni polecono nauczyć się na pamięć książki telefonicznej, a potem zbadano ich reakcje na to polecenie, i tak:
Studenci uniwerku zapytali: "Po jaka cholerę?"
Studenci politechniki zaczęli robić ściągi a studenci Akademii Medycznej zapytali tylko, na kiedy.
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy
raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obita główkę.
To tak na rozgrzewkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dri7 dnia Wto 20:41, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: Pią 16:44, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mama wysyla misia do sklepu po mydlo.
mis zeby nie zapomniec spiewa:
-My My My My.....
-co chciales misiu-pyta sie ekspedientka
-My My My My....
-Usiadz na lawke i sie zastanow.
Mama wysyla drugiego misia do sklepu po sztućce.
Misio zeby nie zapomnial spiewa:
-nozem i widelcem nozem i widelcem..
-usiadz na laweczke i sie zastanow.
Mama wysyla trzeciego misia do sklepu po swieczki
misio zeby nie zapomnie c spiewa:
-sto lat sto lat
-co chciales misiu?
-sto lat sto lat
-usiadz na lawke i sie zastanow
pod lawka byl zabity pijak
przyjechala policja
-Kto to zrobil?
-MY MY
-czym?
-nozem i widelcem nozem i widelcem
-ile lat chcecie siedziec w wiezieniu?
-sto lat sto lat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|